Już pisałam o tym, że placki to u nas potrawa absolutnie obowiązkowa, bo to najlepszy sposób na przemycenie mojemu Niejadkowi różnych różności. Tyle, że skubaniec jest coraz starszy i coraz częściej widzi co ląduje w misce i ma coraz większą zdolność kojarzenia i wnioskowania, dlatego coraz trudniej ukryć skład placuszków. Ale dajemy radę!
Tym razem powstały placki z jabłkami (których na szczęście już nie muszę przemycać, bo łaskawca zaczął jeść jabłka). Są pożywne i smaczne, a ich przygotowanie trwa tylko kilka chwil. Można je podawać z cukrem pudrem, dżemem albo tak jak my z sokiem malinowym i malinami.
Składniki:
1) 1
¼ szkl mąki tortowej orkiszowej
2) 2
jajka
3) budyń
śmietankowy
4) łyżeczka
proszku do pieczenia
5) łyżeczka
cynamonu (albo przyprawy do szarlotki)
6) 2
łyżki oleju + olej do smażenia
7) 3,4
szkl mleka
8) 3-4
łyżki jabłek prażonych (do szarlotki)
(może
być też mus jabłkowy albo 2 starte na tarce jabłka)
Sposób przygotowania:
1.
Żółtka oddzielamy od białek.
2.
Do miski przesiewamy mąkę wraz z proszkiem do
pieczenia i budyniem, dodajemy mleko, żółtka, olej oraz jabłka i cynamon i
wszystko miksujemy.
3.
Z białek ubijamy pianę i dodajemy ją do
przygotowanej masy z jabłkami i delikatnie mieszamy.
4.
Na rozgrzanej patelni wysmarowanej olejem układamy
łyżką placki i smażymy z dwóch stron na złoty kolor.
5.
Placki możemy podawać z cukrem pudrem, dżemem,
sokiem owocowym.
Smacznego!
Wyglądają smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń