Kolejny dzień siedzenia w domu... i niedługo w mojej kuchni pojawi się już cała zagroda pełna papierowych zwierzątek wykonanych z rolek po papierze toaletowym, bo przecież czymś moje maluchy zająć się muszą.
Ale jak to mówią, jeść trzeba. I niech chociaż na talerzu będzie nam teraz wesoło i kolorowo. Zatem powstają u nas nie tylko papierowe rozmaitości, ale też różności z tego co w lodówce, szafce i na balkonie... tak dokładnie, na balkonie. Od ubiegłego roku rośnie mi tam szczaw sałatkowy (jak go kupowałam, to mówili, że to jednoroczne) i mimo deszczu, mrozu i śniegu, mimo braku jakiegokolwiek ogrodnika w zimie, on bidulek daje sobie świetnie radę i co chwila wypuszcza nowe zielone listki. Dwa dni temu spod śniegu wychylały się cały czas zielone listki, a więc jak są, to trzeba je wykorzystać i hop, do sałatki.
Propozycja na dziś to pyszna, kolorowa sałatka, w której słodki smak marchewki i brzoskwini przeplata się ze słoną fetą i chrupiącymi ziemniaczkami, a całości dopełnia lekki jogurtowy sos z listkami świeżej mięty (która też zaczęła się wychylać spod ziemi)
Sałatka słodko-słonym połączone
Składniki:
1)
4 ziemniaki
2)
marchewka
3)
pół małej cukinii
4)
2 brzoskwinie
5)
150 g sera feta
6)
garść listków szczawiu sałatkowego lub rukoli
7)
200 ml jogurtu greckiego
8)
kilka listków mięty
9)
sól, pieprz czarny
10)
przyprawa do ziemniaków
11)
olej
12)
kilka kropli soku z cytryny
Sposób przygotowania:
1. Ziemniaki obieramy i kroimy na ćwiartki lub
mniejsze kawałki, skrapiamy olejem i posypujemy solą i przyprawą do ziemniaków.
Tak przygotowane ziemniaki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i
wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i pieczemy około
30-40 minut. Pod koniec warto włączyć termoobieg, żeby ziemniaczki miały
złocistą, chrupiącą skórkę.
2. Marchewkę i cukinię kroimy przy pomocy
obieraczki na cienkie paseczki, a następnie podsmażamy na patelni wysmarowanej
olejem przez około 2 minuty.
3. Fetę kroimy w kostkę. Brzoskwinie kroimy na
plasterki. Opcjonalnie możemy je podsmażyć na patelni grillowej.
4. Przygotowujemy sos: Listki mięty siekamy i
dodajemy do jogurtu greckiego. Doprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
5. Na talerzu układamy paseczki marchewki i
cukinii, następnie upieczone ziemniaczki, fetę oraz plasterki brzoskwini. Na wierzch
posypujemy listkami szczawiu sałatkowego lub rukoli. Tak przygotowana sałatkę
podajemy z sosem jogurtowym.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz