Mam to szczęście, że dostaję świeżutką, niczym nie wzbogaconą rzodkiewkę z ogródka rodziców, bo wiosna bez rzodkiewki się nie liczy. Jakiś czas temu odkryłam, że jadalne są nie tylko te czerwone bulwy, ale także jej zielone liście ;) Na marginesie dodam, że mój Niejadek jest jeszcze na etapie odkrywania, że rzodkiewka w ogóle należy do grupy produktów jadalnych :D
I właśnie tym razem wykorzystałam nie tylko bulwy, ale również liście, z których przygotowałam pyszne, zielone pesto doprawione przyprawą warzywną do potraw VEGETĄ NATUR, która zawiera 100% naturalnych składników, a przede wszystkim nie zawiera glutaminianu sodu. Naprawdę nie ma się czego bać, takie pesto z liści rzodkiewki naprawdę jest jadalne ;) (to dla tych, którzy być może mają jeszcze jakieś wątpliwości) i smakuje genialnie. Pesto można wykorzystać do kanapek, makaronu i wielu innych dań, ja wykorzystałam do pizzerinek. Moja córcia skusiła się na zielony kolor i ze smakiem zjadła cały placek, a Niejadek? cóż, on woli kolor czerwony... ;)
Pizzerinki z rzodkiewkowym pesto
Składniki:
Ciasto:
1)
20 g świeżych drożdży
2)
400 g mąki pszennej
3)
220 ml ciepłej wody
4)
łyżeczka soli
5)
łyżeczka cukru
6)
30 g oliwy lub oleju
Pesto:
1)
60 g liści rzodkiewek
2)
garść listków bazylii
3)
100 g parmezanu
4)
5 łyżek pestek słonecznika
5)
pieprz czarny świeżo mielony
6)
1,5 łyżeczki przyprawy warzywnej do potraw VEGETA NATUR
7)
130 g oliwy lub oleju rzepakowego
Dodatki:
1)
ok. 12
szt. pomidorków koktajlowych
2)
kilka łyżek czarnych oliwek
3)
kilka łyżek startego sera żółtego
4)
ok. 80 g szynki parmeńskiej pokrojonej w cienkie
plasterki
5)
dwie garście rukoli
6)
oliwa lub keczup do podania
Sposób przygotowania:
1. W
pierwszej kolejności przygotowujemy rozczyn: drożdże rozpuszczamy w ciepłej
wodzie z dodatkiem łyżeczki cukru oraz dwóch łyżek mąki i odstawiamy na około
10 minut. Następnie przesiewamy mąkę, dodajemy do niej rozczyn, sól oraz olej i
wyrabiamy ciasto (możemy ciasto wyrobić ręcznie lub przy pomocy miksera z
odpowiednimi końcówkami do ciasta drożdżowego). Wyrobione ciasto przekładamy do
miski wysmarowanej oliwą lub olejem, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na
godzinę do wyrośnięcia.
2. Wyrośnięte
ciasto dzielimy na kilka części, z każdej formujemy mały placuszek z
wgłębieniem w środku, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 10 minut.
3. W
międzyczasie przygotowujemy pesto:
1)
Pestki słonecznika prażymy na suchej patelni.
2)
Ser ścieramy na drobnej tarce
3) Do wysokiego naczynia przekładamy liście rzodkiewki
i bazylii, starty ser, uprażone pestki słonecznika, oliwę oraz przyprawę
warzywną do potraw VEGETA NATUR oraz pieprz czarny świeżo mielony (według
upodobania) i miksujemy blenderem do uzyskania gładkiej konsystencji, ale
takiej w której będą wyczuwalne drobne kawałki pestek słonecznika. W razie potrzeby jeszcze doprawiamy do smaku.
4. Każdy
placuszek nakłuwamy widelcem lub patyczkiem, smarujemy rzodkiewkowym pesto, na nim układamy kawałki szynki
parmeńskiej, połówki pomidorków koktajlowych oraz plasterki oliwek i posypujemy startym
serem żółtym.
5. Tak
przygotowane pizzerinki wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 250
stopni i pieczemy około 10-15 minut.
6. Gotowe
pizzerinki posypujemy listkami rukoli i podjemy z oliwą lub keczupem.
Smacznego!
*do
przygotowania pesto możemy użyć oliwy smakowej np. oregano
*jeżeli nie macie parmezanu możecie dodać również zwykły ser żółty np. gouda lub morski i też będzie smaczne
#durszlakXvegetanatur #vegetanatur #inspirowanenatura
Przepis bierze udział w akcji kulinarnej na Durszlak.pl - ,,Vegeta Natur przepisy inspirowane naturą”

Komentarze
Prześlij komentarz